środa, 5 listopada 2014

Dom Fundacji Wawelbergów

Warszawa Wola, Czyste
[INSTAGRAM - KLIK!]
[INSTAGRAM - KLIK!]


Ulica Ludwiki oryginalnie wytyczona była od ul. Bema do ul. Klonowica. Ok. 1957 r. przedłużono jej bieg do ul. Płockiej, pierwotnie zaś miała dosięgnąć ul. Skierniewickiej - tego projektu nie zrealizowano.

Nazwa ulicy pochodzi od imienia żony finansisty i filantropa Hipolita Wawelberga – Ludwiki (wcześniej - Berson). Wspólnie z mężem, w 1898 r. założyła „Fundację Tanich Mieszkań im. Ludwiki i Hipolita małżeństwa Wawelbergów”. Po śmierci Hipolita w 1901 r., przez jakiś czas Fundacją zarządzała Ludwika.

Dom pod nr 1, zbudowany w latach 1927-1929 r., powstał z środków Fundacji jako II Osiedle Tanich Mieszkań – w odróżnieniu od Kolonii Wawelberga przy ul. Górczewskiej – przeznaczone dla ubogiej inteligencji. W 2005 r. budynek został wpisany do rejestru zabytków, w ostatnich latach zaś przeszedł rewitalizację.

Warto przytoczyć więcej faktów z charytatywnej działalności Wawelbergów. Po powrocie Hipolita do Polski (żył jakiś czas na emigracji w obawie przed represjami, brał bowiem wcześniej udział w Powstaniu Styczniowym), od razu zaangażował się w pomaganie innym. W 1895 r., dla uczczenia pamięci ojca, ufundował szkołę rolniczą w Częstochowie (pierwsza w Polsce prywatna wyższa uczelnia). W tym samym roku założył (wespół ze Stanisławem Rotwandem) w Warszawie szkołę techniczną. Co ciekawe, działała aż do 1951 r., kiedy to została wchłonięta przez Politechnikę Warszawską. Hipolit Wawelberg całe życie pomagał, jak tylko mógł. Organizował nawet posiłki dla studentów podczas pobytu w Sankt Petersburgu. Jego Fundacja dbała o publikacje polskich twórców (tanie, broszurowe wydania pozytywistycznych dzieł). Propagowała kulturę, wspierała placówki dydaktyczne, żłobki, szpitale. Wawelbergowie pomagali wszystkim, niezależnie od pochodzenia i wyznania; uznawali, że poznawanie się i sąsiedzka bliskość pomogą w pokonaniu wszelkich podziałów. Stąd też - jak i przy innych projektach -  różnego wyznania robotnicy i uboga inteligencja mieszkali obok siebie, co - jak wiemy - w tamtych czasach
nie było regułą.

Zapraszam na ul. Ludwiki 1 i ul. Górczewską 15-15A. 

Przemysław Klajbor

1 komentarz:

  1. Bardzo cenna inicjatywa i bardzo Panu za nią dziękuję. A może, mając na względzie dzisiejsze fundacje, warto by było napisać skąd Fundacja Wawelbergów czerpała fundusze? Ja oczywiście wiem, ale młodsi mogą nie wiedzieć.

    OdpowiedzUsuń